24.07.2023Emojis w marketingu: instrukcja obsługi
Czytasz maila od klienta. Ton zachowawczy, a nawet nieco oschły. Zaczynasz się zastanawiać, co poszło nie tak i czy już trzeba zwoływać HR, aby wybrnąć z potencjalnego kryzysu. Czytasz dalej, bo może nie wszystko stracone. Napięcie rośnie jak przy niezłym thrillerze. Docierasz do końca maila, a tam prośba. A za prośbą: 😊.